Dlaczego warto budować społeczność wokół marki

Czas czytania: 7 min.

Nie od dziś wiadomo, że każdy przedsiębiorca chciałby mieć skupioną wokół swojej marki grupę lojalnych i zaangażowanych klientów. Dlaczego taka grupa istotna jest z punktu widzenia przedsiębiorcy? Powodów jest wiele, a opowiem o nich w poniższym artykule.

Oczywiście… Trafiają się również firmy, które budowanie silnej marki odkładają w kąt, a zależy im na sprzedaży tu i teraz. Firmy te energię koncentrują na strategiach polegających na perswazyjnej promocji obiecującej cuda, a wokół tego trudno zbudować społeczność. Nam zależy na budowie zaufania do marki i jej pozytywnym wizerunku, a nie szybkiej i jednorazowej sprzedaży.

1. Dlaczego warto budować społeczność wokół marki? Jak to się zaczęło?

Na początku był produkt… Spełniał swoja funkcję lepiej lub gorzej i na tej podstawie klienci podejmowali decyzje. Wraz z rozwojem sieci sprzedaży, szczególnie tych samoobsługowych pojawiła się nowa kluczowa wartość – sposób sprzedaży i dostępność. Kolejny punkt nacisku w rozwoju marketingu, to klient, który został postawiony w centrum i stał się „gwiazdą”, obsługiwaną na najwyższym poziomie. Firmy zaczęły budować swoją wartość na doskonałej obsłudze klienta.

Dziś, aby zbudować silną markę, nie wystarczy już, jak kiedyś, dostarczyć super produkt ze świetną obsługą i serwisem posprzedażowym. Klienci chcą dziś czegoś więcej.

2. W marketingu przyszło nowe…

Otaczająca nas technologia rozwija się coraz szybciej i coraz bardziej wchodzi w naszą codzienność. Niemalże nieograniczona dostępność produktów w sprzedaży internetowej wypiera tę tradycyjną. Sieci społecznościowe wypierają realne znajomości. Ludzie coraz śmielej dzielą się swoimi spostrzeżeniami w sieci.

Dzisiejszy konsument jest już przyzwyczajony do tego, że produkt musi być najwyższej jakości, łatwo dostępny, a profesjonalna i rzetelna obsługa klienta jest dla niego czymś oczywistym. Ludzie zaczynają też zauważać, że ciągła gonitwa i pogoń za pieniądzem, będącym celem samym w sobie, przestaje mieć sens. Odbija się na ich zdrowiu, relacjach z bliskimi oraz wielu innych aspektach życia.

Jesteśmy coraz bardziej świadomi. Zaczyna zależeć nam na wartościach, podchodzimy do życia, zdrowia i świata coraz bardziej holistycznie i tych właśnie wartości zaczynamy szukać w oferowanych produktach i usługach. Angażujemy się w te, które budują swoją pozycję w oparciu o wartości wyznawane przez nas samych.

3. Coraz bardziej świadomi konsumenci

Weźmy dla przykładu ekologiczną żywność. Dla świadomych konsumentów coraz mniej istotny staje się sam fakt posiadania na opakowaniu certyfikatu eko. Coraz ważniejsze staje się odkrycie w jaki sposób produkt powstaje, jakimi metodami, co jest w nich tak „ekologicznego” i jak pomaga planecie. Chcą poznać ludzi, którzy ten produkt stworzyli, ich motywacje, a na koniec dodać coś od siebie, aby mieć również swój wpływ na produkt.

Kupując wspomnianą ekologiczną żywność klient nie tylko ma poczucie, że kupił super produkt. W jego świadomości buduje się myśl, że oto dołączył do wyjątkowej grupy ludzi ratujących naszą planetę przed wielką katastrofą. Staje się z tego dumny, dołącza do ekologicznej społeczności i od dziś będzie kupował żywność tylko tutaj, bo sprzedają i tworzą ją ludzie, z którymi jest mu po drodze w sferze wartości, światopoglądu, itp. Podobne przykłady można znaleźć dla każdej branży.

Budowa społeczności wokół marki staje się więc nie tylko trendem, modą czy wykreowaną przez pojedyncze marki koncepcją. Staje się koniecznością. Ludzie chcą wiedzieć, szukają opinii i chętnie się nimi wymieniają, chcą poznać twórców swoich ulubionych produktów i wartości, którymi się kierują, a na koniec dnia mieć także wpływ na to, jak ten produkt finalnie wygląda.

Ciąg dalszy artykułu pod formularzem kontaktowym

Masz pytania lub interesuje Cię nasza oferta dotycząca budowy społeczności? Napisz do nas

4. Społeczność wokół marki a wartość dla przedsiębiorcy

Społeczność z punktu widzenia człowieka, jest czymś oczywistym. Ludzie od zawsze łączyli się w grupy. W grupie czujemy się bezpieczniejsi, szukamy w niej wsparcia i rady, chętniej dzielimy się poglądami wiedząc, że grupa wyznaje podobne wartości. To zupełnie naturalne, że staramy się przebywać z ludźmi, którzy podzielają nasze pasje i wartości. Jeśli te wartości wyznaje również marka, może stać się częścią naszej grupy.

Przedsiębiorca również wiele zyskuje. Dzięki budowie społeczności wokół marki, zdobywa grono lojalnych i zaangażowanych klientów, a wręcz ambasadorów. Badania mówią, że rekomendacje zadowolonych i zaangażowanych klientów potrafią zwiększyć sprzedaż o wiele bardziej niż reklama. Jak pokazuje badanie Deloitte „Digital Democracy Survey”, prawie połowa (49 proc.) konsumentów w Stanach Zjednoczonych subskrybuje płatne usługi transmisji strumieniowej. Co trzeci przedstawiciel pokolenia Z i Y (milenialsi) przyznaje, że serwisy społecznościowe są dla nich głównym źródłem informacji, a 70 proc. milenialsów używa ich do komunikacji z markami. Czy nie ma nic przyjemniejszego z punktu widzenia przedsiębiorcy niż organiczny wzrost zasięgów na które nie trzeba wydawać olbrzymich budżetów?

Patrząc z punktu widzenia kosztów, powracający i stali klienci to dla przedsiębiorstwa również o wiele niższy koszt dotarcia. Nie musimy po raz kolejny puszczać kosztownych kampanii mailingowych do tak zwanej „zimnej bazy”, bo mamy zaangażowaną społeczność, która sama zaciekawiona jest, co u nas.

Co więcej zaangażowana i chętnie dzieląca się swoimi opiniami i przemyśleniami społeczność daje również inną nieocenioną wartość. Słuchanie ze zrozumieniem i poznawanie opinii klientów pozwala bowiem dostosować produkty i usługi tak, aby jak najlepiej spełniały oczekiwania tej grupy. Dzięki temu dostarczamy jeszcze lepszy produkt, a klienci doceniając fakt, że bierze się pod uwagę ich zdanie, jeszcze bardziej zbliżają się do marki.

Zaangażowana społeczność stanie się także obrońcą w sytuacjach kryzysowych oraz walce z nieuczciwą konkurencją. Możemy się starać, być uczciwi, robić wszystko zgodnie z wyznawanymi wartościami, ale każdemu może zdarzyć się wpadka.

W erze social mediów, „wpadki” w trybie ekspresowym obiegają internet i nie są to już czasy, kiedy rzecznik prasowy wyjdzie do mediów, wyda oświadczenie i sprawa ucichnie. Dziś takie sytuacje zaczynają momentalnie żyć swoim życiem. Co gorsza, większość ludzi nie weryfikuje nawet publikowanych w sieci treści, tylko bezmyślnie przekazuje je dalej. Silna społeczność stanie w obronie.

Mam nadzieję, że artykuł przypadł Ci do gustu i wniósł nieco informacji dotyczących tego, dlaczego budowa silnej marki, nierozerwalnie związana jest dziś z budową społeczności wokół niej. Oczywiście nie oznacza to wcale, że pozostałe kwestie przestały być ważne. Dobry produkt, opakowanie i spójna komunikacja trafiająca do grupy docelowej to wciąż podstawa. Podstawa, do której jednak klienci już przywykli, stała się dla nich standardem i chcą czegoś więcej. To trochę jak z muzyką w filmie… Jak jest dobra i pasuje do obrazu, nikt nie zwróci na nią uwagi, ale jeśli tylko coś zagra nie tak, to ucho od razu to wychwyci.

W kolejnym artykule opowiem od czego zacząć budowę społeczności oraz jakich zasad się przy tym trzymać. Na zakończenie zasada numer jeden – bądź prawdziwy i myśl w długim dystansie. Budując społeczność trzymaj się wartości, które faktycznie wyznajesz i faktów. Na wprowadzaniu klientów w błąd, kłamstwie i „przyklejonych” pod publikę wartościach nie zbudujesz nic poza szybkim i ryzykownym zyskiem.

Zapraszamy do skorzystania z naszej nowej oferty i współpracy z nami w kreowaniu niezapomnianego wizerunku marki. JM Publicity – Twoje partnerstwo w osiąganiu sukcesu w biznesie!

Chcesz dowiedzieć się więcej? Przejdź do zakładki OFERTA lub POBIERZ OFERTĘ W PDF.