Czas czytania: 7 min
O tym, dlaczego budowa społeczności jest ważna, pisałem w poprzednim artykule – Dlaczego warto budować społeczność wokół marki. Dziś opowiem jak to zrobić i od czego zacząć.
Przede wszystkim należy pamiętać o kilku kluczowych krokach:
Podobnie, jak w przypadku innych działań komunikacyjnych, tak i w przypadku budowy społeczności wokół swojej marki, kluczem jest właściwe określenie grupy docelowej i dobre poznanie jej. Musisz określić, jakimi ludzie Ci kierują się wartościami, jakie mają przyzwyczajenia, co ich inspiruje i zachęca do działania, a co wręcz przeciwnie.
Im lepiej poznasz grupę ludzi, których chcesz zaprosić do swojej społeczności, tym łatwiej będzie Ci znaleźć z nimi wspólny język, zaangażować oraz dowiedzieć się, w jakich miejscach przebywają.
Poznałeś już swoją grupę docelową i jej potrzeby? Super, w kolejnym kroku określ „punkt styku”, czyli obszar, w którym oferowana przez Ciebie wartość odpowie na potrzeby grupy.
Określając ten punkt, powinieneś również określić kontekst odnoszący się do konkretnego obszaru życia. Mogą to być na przykład: zdrowie, ruch, dieta, dbanie o dom, czas wolny i podróże, moda, hobby i wiele, wiele innych obszarów w zależności od tego, jaką potrzebę spełnia Twój produkt.
Dzięki określeniu konkretnego obszaru życia, w którym poruszać się będzie Twoja komunikacja, ułatwisz grupie identyfikację z Twoją marką, łatwiej dasz się znaleźć określonym osobom, a także zwiększysz zaangażowanie społeczności.
Wiele osób celem swoich działań, określa na przykład: przygotowanie ulotki, założenie profilu w social media, stworzenie strony internetowej czy aplikacji mobilnej lub nagranie spotu video. Podczas moich wielu spotkań, burz mózgów i niezliczonych rozmów, bardzo często przychodziło mi tłumaczyć ludziom, że to są narzędzia, a nie cele. To kwestie wtórne, wynikające z określenia efektu (celu), jaki chcemy, aby przyniosły nasze działania. W zależności od okoliczności oraz sytuacji na rynku celem może być zdobycie nowych klientów, lojalizacja obecnych czy chociażby osiągnięcie określonego udziału w rynku.
Budowa społeczności również powinna mieć jakiś cel. Dzięki temu, że poznałeś już swoją grupę docelową i jej potrzeby, a także ustaliłeś kontekst odnoszący się do konkretnego obszaru życia, ustalenie celu będzie o wiele łatwiejsze.
Biorąc pod uwagę potrzeby grupy docelowej oraz co i w jakim kontekście Twoja marka może tej grupie zaoferować, cele mogą być rozmaite.
Opierają się głównie o wartości takie, jak:
W warstwie komunikacyjnej powyższe wartości będą się pewnie w jakimś stopniu przenikać, aby była ona atrakcyjna, ciekawsza i zróżnicowana. Nie zmienia to faktu, że cel oparty o którąś z tych wartości zawsze powinien być jeden i konkretny. To tak jak w podróży, w której powinniśmy mieć ustalony punkt na mapie, do którego chcemy dotrzeć. W trakcie podróży oczywiście możemy zboczyć z trasy, aby przy okazji zobaczyć coś interesującego, nie mniej znając swój cel, zawsze mamy punkt odniesienia, do którego powinniśmy wrócić, by nie ocknąć się na koniec dnia, gdzieś w środku nieznanego pola…
Dla wielu osób budowa społeczności = konto marki w social media. Wszyscy prześcigają się w tworzeniu postów na Facebook, Instagram, LinkedIn czy ostatnio coraz częściej Tik Tok.
To wszystko oczywiście może mieć sens, jeśli jest wynikiem analizy grupy docelowej, kontekstu życiowego oraz wyznaczonych dla społeczności celów. Nie mniej zamykanie się w tych ramach jest dość dużym uproszczeniem. Równie dobrze, kanałami mogą być tematyczne serwisy internetowe, aplikacje mobilne czy też w realnym świecie zawody sportowe, koncerty, kongresy, wykłady, warsztaty, zloty i wszelkie inne wydarzenia.
Kluczem jest dogłębna analiza grupy docelowej, odnalezienie miejsc, w których możemy ich spotkać i gdzie najchętniej się komunikują. Ważne też jest określenie czy nasz kontekst i cele, są możliwe do zrealizowania w danych kanałach. Z jednej strony nie warto wyważać otwartych drzwi i dobrze jest opierać się na sprawdzonych kanałach, ale być może czasem warto stworzyć nową platformę komunikacji lub odkurzyć zapomniane dawno sposoby. To zawsze powinna być decyzja poparta analizami, pracą intelektualną i badaniem rynku, a nie efektem „widzi mi się”.
Autentyczność to podstawa. Tworząc społeczność, musisz zwrócić szczególną uwagę na to, by być prawdziwym, autentycznym i aby Twoja marka i reprezentujące ją produkty czy usługi były faktycznie związane z problemami, które chcesz rozwiązać w swojej społeczności. Pamiętaj, że budowa takiej grupy to proces, który trwa. Im więcej czasu mija, tym więcej kłamstw i nieścisłości będzie wychodziło na jaw, a Ty osiągniesz efekt odwrotny do zakładanego. Dlatego nie naciągaj faktów pod swoje wyobrażenia. Jeśli Twój produkt nie spełnia określonych funkcji, to nie dorabiaj do tego teorii, która udowodni wszystkim, że jednak tak jest.
Nie staraj się tworzyć historii, która ukryje deficyty Twojego produktu, bo prędzej czy później to wyjdzie na jaw. Lepiej znajdź mniej spektakularny, za to autentyczny, sprawdzony oraz przydatny dla społeczności atut i wokół niego zbuduj narrację.
To trochę tak, jak z suplementami diety, które powstają jak grzyby po deszczu. W przypadku suplementu zakazana jest komunikacja mówiąca o tym, że suplement ma działanie na przykład odchudzające. Można jedynie powiedzieć, że konkretny składnik tego suplementu ma działanie odchudzające, ale nie, że takie działanie ma sam suplement. Dlaczego?
Dlatego, że w przypadku tych suplementów, obecność wspomnianego składnika jest tak znikoma, że promowanie „działania” suplementu, a nie właściwości zawartego w nim składnika, jest wprowadzaniem ludzi w błąd.
Pamiętaj zatem! Bądź autentyczny, nie wyolbrzymiaj i trzymaj się faktów. W społeczności o wiele większe zaufanie budzą ci skromni, robiący swoje i służący pomocą w zakresie swoich kompetencji niż „gwiazdy” opowiadające, że mogą wszystko.
Last but not least, jak powiedzieliby Amerykanie, bo wartościowy kontent faktycznie jest kluczem, a bez niego tworzenie jakiejkolwiek społeczności, w jakimkolwiek kanale będzie niemożliwe.
Jeśli jednak już mowa o Amerykanach… Odkąd w 1996 roku Bill Gates powiedział „Content is King”, na temat tego, jak ważny jest kontent, napisano już tak wiele, że ciężko byłoby napisać tutaj coś innowacyjnego, a wszystko brzmi jak odgrzewany kotlet. Pokuszę się więc jedynie o pewne podsumowanie oraz zilustrowanie, jak istotny jest kompleksowość procesu budowy społeczności.
Dzięki temu, że dobrze poznałeś swoją grupę docelową, znakomicie dobrałeś kontekst i cele społeczności do silnych stron Twojej marki, a następnie określiłeś optymalne kanały komunikacji, stoisz na świetnej pozycji wyjściowej do budowy kontentu. Posiadasz bowiem kluczową wiedzę pozwalającą określić, jaki rodzaj kontentu będzie przydatny, wartościowy i angażujący.
Jeśli dobrze wykonałeś poprzednie kroki, posiadane przez Ciebie informacje są na tyle precyzyjne i dokładne, że pozostaje najciekawsze… Popuścić wodze fantazji i wymyślać… No dobra, to nie takie proste, ale o tym, jak budować kontent i jakie są najbardziej angażujące jego formy, można byłoby napisać kolejny artykuł…
Michał Baranowski2024-02-27 Doskonałe zrozumienie potrzeb po drugiej stronie i błyskawiczna realizacja Sylwia Wilczynska2024-02-27 Bardzo sprawna i efektywna komunikacja. Zlecenia wykonane zawsze na czas i bez zarzutu. Szczerze polecam! :) Kruk Grzegorz2024-02-26 Bardzo profesjonalne podejście 👍👍👍 Super projekty 👍👍👍 Polecam serdecznie kot Plod2024-02-26 Bardzo polecam! Świetna współpraca. Sandra Sz.2024-02-26 Polecam , pełna profeska, współpraca przebiegła bardzo sprawnie. Slawomir Chomik2024-02-26 Super współpraca i pełna profeska. Polecam! Adam Mikolajuk2024-02-26 Bardzo profesjonalne podejście, duża znajomość branży gastronomicznej i super projekty dla burgerowni. Strona internetowa, branding foodtrucka i materiały promo na najwyższym poziomie. Polecam.Ogólna ocena Google5.0/5, na podstawie 7 opinii
Kierszek 4b
05-510 Konstancin-Jeziorna
KRS: 0000919071
NIP: 1231499649
REGON: 389838888
Email: kontakt@jmpublicity.pl
© JM Publicity sp. z o.o. | Polityka prywatności